79 ROCZNICA PACYFIKACJI CHĘCIN
Odsłony: 359
„Dobrze ten schował, kto schował w pamięci”
Dante Alighieri
79 rocznica pacyfikacji Chęcin
Dzisiejszy czerwcowy poranek przywitał nas słońcem i ciepłem. Tak wspaniała pogoda nastraja optymistycznie do nadchodzącego dnia, zapewne część z nas, udając się do pracy czy szkoły, już zaczęła snuć wakacyjne plany. Jednakże 79 lat temu, w zgoła innej aurze – zimnej i deszczowej, punkt centralny na mapie Chęcin, Plac 2 Czerwca, stał się areną jednych z najtragiczniejszych wydarzeń w historii miasta. Jego nazwa nie jest przypadkowa, to właśnie 2 czerwca 1944 roku okupant hitlerowski przeprowadził pacyfikację mieszkańców, krwawo zapisując się w pamięci ocalałych.
Wojna to zawsze czas bardzo trudny i brutalny dla mieszkańców terenów, na których toczą się działania militarne. W okresie II wojny światowej w Polsce wszystkie grupy społeczne, narodowościowe czy religijne zostały dotknięte represjami ze strony władz III Rzeszy. W przeprowadzanych akcjach pacyfikacyjnych, jednym z przejawów polityki eksterminacyjnej wobec ludności polskiej, nie oszczędzano dzieci, kobiet i starców. Urządzano masakry, łapanki, przeprowadzano wysiedlenia, deportacje do obozów i więzień, kierowano do prac przymusowych, siłą odbierano dzieci w celu ich germanizacji, dokonywano grabieży, niszczono domy i zabudowania gospodarcze. Czasem działano prewencyjnie, czasem w odwecie za akcje partyzanckie, pomoc Żydom czy inne przewinienia z szerokiego katalogu działań zakazanych przez władze okupacyjne.
W nocy z 1 na 2 czerwca, członkowie oddziału policji Szupo, II Batalionu 22 Pułku Policji oraz żandarmerii otoczyli kordonem Chęciny. Wokół Starego Rynku rozstawili stanowiska karabinów maszynowych, sprowadzili także dużą liczbę psów. Na Zamku Królewskim zorganizowano punkt obserwacyjny. Akcją kierowali dowódca żandarmerii niemieckiej w Kielcach Gerulf Mayer oraz Fryderyk Schwab. Według relacji świadków, około 2.30 w nocy rozpoczęto przeszukania domostw, spędzając całą ludność na płytę rynku. W tym czasie przeprowadzano rewizje i plądrowano dobytek. Nie mogąc zabrać niczego poza dokumentami tożsamości, mieszkańcy byli segregowani - kobiety i dzieci ustawiano w północnej części, zaś mężczyźni w środku, gdzie klęcząc czekali przed budynku magistratu. Przebywający w nim Niemcy oraz burmistrz Stępa weryfikowali personalia oraz sprawdzali dane z listą proskrypcyjną, sporządzoną najprawdopodobniej w oparciu o donosy kolaborantów. W zależności od tego, czy nazwiska się zgadzały, aresztowani zostali podzieleni na dwie grupy - „einz” oraz „zwei”, z czego jednych ułożono pod ścianą, ze skrępowanymi drutem kolczastym rękami, twarzą do ziemi na następne długie godziny.
W sumie aresztowano około 50 osób, które po kilkunastu godzinach, około godziny 13 lub 14, bijąc kolbami i kopiąc załadowano do samochodów, układając na podłodze, pod nogami Niemców i psów. Odtransportowani do kieleckiego więzienia byli poddawani bardzo brutalnym przesłuchaniom, podczas których starano się udowodnić im przynależność do ruchu oporu, współpracę z polską partyzantką lub działalność w ruchu komunistycznym. Część osób zwolniono w zamian za zobowiązanie do natychmiastowego stawienia się do prac fortyfikacyjnych, kolejną grupę skierowano do obozów koncentracyjnych (według świadka kilkunastu mężczyzn miało trafić do obozu Gross – Rosen), kilkudziesięciu zaś, zgodnie z obwieszczeniami władz tzw. Bekenntmachung, miało zginąć w masowych egzekucjach w czerwcu i lipcu 1944 roku.
Spacerując dziś po płycie dawnego Starego Rynku przystańmy na chwilę przed pomnikiem upamiętniającym pomordowanych w tym tragicznym dniu. Poświęćmy chwilę na ich wspomnienie, jednocześnie doceniając fakt, iż ten piękny, czerwcowy dzień 2023 roku możemy spędzić z rodziną, przyjaciółmi, bezpiecznie i w spokoju….
Gmina Chęciny, chcąc uczcić te tragiczne wydarzenia, podświetli tego dnia Zamek Królewski w Chęcinach na czerwono.
Kornel Morawski
Centrum Informacji Turystycznej i Historycznej
Centrum Informacji Turystycznej i Historycznej