Image is not available
Slider
Image

193.ROCZNICA WYBUCHU POWSTANIA LISTOPADOWEGO

 

 

W nocy z 29 na 30 listopada 1830 roku wybuchło powstanie listopadowe, przeciwko Imperium Rosyjskiemu, jeden z dwóch największych polskich narodowowyzwoleńczych zrywów z XIX wieku.

Na wybuch powstania złożyło się kilka czynników, w pierwszej kolejności należy wskazać na coraz większe odbieranie swobód polskiej ludności, zagwarantowanych w konstytucji Królestwa Polskiego z 1815 roku. Car Aleksander I zniósł wolność prasy, wprowadzając cenzurę prewencyjną, zawiesił prawo do zgromadzeń i nakazał rozbicie sieci stowarzyszeń, zawiązywanych na terenach dawnej Rzeczypospolitej. Za rządów jego następcy, cara Mikołaja I, wzmogły się prześladowania polskich organizacji niepodległościowych - w 1827 roku nastąpiły aresztowania członków Towarzystwa Patriotycznego, co jeszcze bardziej zaostrzyło nastroje społeczne w Królestwie Kongresowym.

Impulsem do zrywu wolnościowego były także wydarzenia o podobnym charakterze w Europie - zwycięskie rewolucje Francuzów i Belgów, którzy obalili króla i ogłosili niepodległość latem 1830 roku. Odpowiedzią na to ze strony rosyjskiej była decyzja cara o mobilizacji wojsk rosyjskich i polskich, które mogły być wysłane do zbrojnej interwencji na zachodzie Europy.

Postanie zaczęło się 29 listopada o godzinie 18:00 w Warszawie. Grupa podchorążych pod wodzą pułkownika Piotra Wysockiego uderzyła na Belweder, w celu pojmania Wielkiego Księcia Konstantego Pawłowicza, naczelnego wodza wojsk Królestwa Kongresowego, brata cara Mikołaja I. Pomimo opanowania budynku, książę zdołał zbiec, powstańcy jednak z pomocą warszawskiej ludności zdobyli Arsenał i opanowali stolicę.

Pomimo sporów wewnątrz powstańczego dowództwa, co do kierunku dalszych działań, 3 grudnia 1830 roku udało się powołać Rząd Tymczasowy na czele z księciem Adamem Jerzym Czartoryskim, zaś wodzem naczelnym powstania mianowano Józefa Chłopickiego. Mimo podjętych prób pertraktacji z Rosją, car nie zgodził się pójść na żadne ustępstwa wobec Polaków i zażądał zakończenia powstania. Odpowiedzią na to było uchwalenie przez sejm 25 stycznia 1831 roku detronizacji cara Mikołaja I, który do tej pory nosił również miano króla Polski.

Na początku lutego 1831 roku armia rosyjska, licząca 115 tysięcy żołnierzy, na czele której stanął Iwan Dybicz, wkroczyła do Królestwa Polskiego. Powstańcy nie byli w stanie zmobilizować równie wielkiego wojska, początkowo dysponując około dwukrotnie mniejszymi siłami. Pomimo niekorzystnej dysproporcji sił, powstańcom udało się odnieść kilka sukcesów militarnych. Wśród nich wymienić należy zwycięstwo pod Stoczkiem 14 lutego, czy nierozstrzygniętą bitwę pod Olszynką Grochowską z 25 lutego, która zmusiła Rosjan do odłożenia w czasie planowanego szturmu na Warszawę. Polacy zwyciężali także w bitwach pod Wawrem, Dębem Wielkim i Iganiami. Niestety możliwości stworzone za sprawą początkowych sukcesów powstańców nie zostały należycie wykorzystane.

Momentem który zapoczątkował upadek powstania, była klęska w bitwie pod Ostrołęką z 26 maja. Dało to wojskom rosyjskim, otwartą drogę do Warszawy, która była oblegana w dniach 6-7 września i ostatecznie zdobyta. Definitywnie przesądziło to o losach powstania, które finalnie upadło 21 października 1831 roku, po kapitulacji Twierdzy w Zamościu.

Pokłosiem zakończonego klęską powstania było m.in. niemal całkowite zlikwidowanie autonomii Królestwa Polskiego i wydanie Statutu Organicznego. Wśród przykrych następstw należy również wymienić tzw. Wielką Emigrację, podczas której Polskę na stałe opuścili liczni przedstawiciele ówczesnych elit, wśród których byli m.in. takie osobistości jak Józef Bem, Fryderyk Chopin, Adam Mickiewicz czy Juliusz Słowacki.

W trakcie powstania w Chęcinach w budynkach zakonu franciszkanów, w których władze rosyjskie urządziły od 1817 roku więzienie, przetrzymywano również powstańców. Większość z nich zmarła w wyniku zarażenia cholerą, przyniesioną przez wojska carskie. W związku z obawą epidemii, pochowano ich w masowej mogile na samym skraju terenów miasta w 1831 roku. Pamięć o zmarłych upamiętnia obelisk z czerwonego piaskowca, umieszczony centralnie na terenie nekropolii.

"Nie wiem, czy będzie jeszcze kiedy jaka Polska, ale tego jestem pewien, że nie będzie już Polaków" – takie słowa wypowiedział car Mikołaj I, po stłumieniu powstania. Jak pokazała historia nie sprawdziły się one, a pamięć o bohaterstwie powstańców walczących o wolność ojczyzny przetrwała i jest czczona po dziś dzień w polskim narodzie.

W celu upamiętnienia wydarzeń związanych z Powstaniem Listopadowym, 29 listopada Gmina Chęciny podświetli Zamek Królewski w Chęcinach na biało-czerwono.

- zamek_powstanie.jpg

Łukasz Woś, Centrum Informacji Turystycznej i Historycznej w Chęcinach
Gmina Chęciny

facebook

instagram

youtube

trip advisor

Zamek Królewski w Chęcinach

Niemczówka

Geopark Świętokrzyski

Synagoga w Chęcinach